
W górnej części puszki, która będzie służyć za "palenisko" trzeba zrobić kilka pomniejszych otworów, które odprowadzą spaliny i powiększyć ten, którym jeszcze przed chwilą wypływał złocisty napój, aby płomienie smagały "naczynie".

Przygotowujemy dobry, wkład do naszej kuchenki, inicjujemy zapłon, stawiamy mniejszą puszkę na górę paleniska i czekamy do uzyskania porządanego efektu, czyli wrzenia.


Ot i cala filozofia. Zagotowanie około 300ml wody trwa w przybliżeniu 5 min ( jeżeli zrobiliśmy dobry, suchy wkład ). Podczas montowania urządzenia uważaj na łapy, ostre krawędzie mogą Ci je zabarwić na czerwono. Smacznego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz